(„Redystrybucja dochodów jest zwykłym złodziejstwem i nie można jej pogodzić z żadną moralnością” – powiedział Leonard Liggio – Prezes Mont Pelerin Society)

Ponieważ ostatnio moje zdrowie zazdrośnie zaczęło przypominać mi o swoich prawach, postanowiłem odwiedzić lekarza rodzinnego i chociaż ogólnie się przebadać. Wizyta jak najbardziej wskazana, choćby ze względów towarzyskich, bo widujemy się średnio raz na dwa lata i tylko przez chwilę – tyle, co na wypisanie L-4 w związku z przeziębieniem. Składkę zdrowotną płacę niewąską. Pan doktor, przy podpisywaniu kontraktu z NFZ-tem, na początku każdego roku z góry otrzymuje z niej też wcale niemały połeć. Pomyślałem zatem, że czas ją chociaż marginalnie wykorzystać.